Będą wejściówki
Dorota Wodecka-Lasota: Czy są jeszcze bilety na Konfrontacje?
Alina Wójcik, szefowa Biura Obsługi Widzów Teatru Dramatycznego: Zostało ich niewiele - na "...córkę Fizdejki", "Politykę" i "Ślub".
Były kolejki?
- W dniu ukazania się tekstu w "Gazecie" z informacją, że są takie minimalne ilości biletów na spektakle Teatru Narodowego, o godzinie 9 pod kasami stała ok. trzydziestoosobowa kolejka. Zwykle otwieramy o godz. 10, ale tego dnia zaczęłyśmy wcześniej sprzedaż. Do południa nie miałyśmy biletów na Teatr Narodowy i Dramatyczny z Warszawy.
Opolanie psioczyli, że jest ich tak mało?
- Psioczyli, ale przede wszystkim mieli żal do reżyserów, że ograniczają widownię. Opolanie chcieliby dotknąć sławy, a tu takie ograniczenia nałożone przez twórców.
Karnety były strasznie drogie, bo kosztowały 350 zł. Również je sprzedaliście?
- Wszystkie.
Jakie są szanse na kupienie tańszych wejściówek?
- Zaczniemy je sprzedawać od 12 kwietnia. Jednak wątpię, czy będą na spektakl Teatru Narodowego, o tym dowiemy się dopiero, kiedy stanie scenografia do przedstawienia. Jeśli okaże się, że są miejsca, będziemy sprzedawać wejściówki w dniu przedstawienia, czyli 15 kwietnia. Podobnie w ostatniej chwili dowiemy się, czy są wejściówki na "Pamiętnik" [na zdjęciu].