Gdzie była energia? Ostatnia sonda
Co łódzcy dziennikarze, artyści, przedstawiciele instytucji kultury i animatorzy życia kulturalnego uznaliby za wydarzenie roku 2010 - sonda w Gazecie Wyborczej - Łódź.
W poniedziałek ogłosimy listę nominowanych w plebiscycie na wydarzenie kulturalne roku - Energia Kultury 2010. W piątek zakończyliśmy przyjmowanie zgłoszeń państwa kandydatów
Plebiscyt po raz drugi - w ubiegłym roku zwyciężył koncert Placida Dominga w łódzkiej operze - organizują "Gazeta", TV Toya i klub Wytwórnia. Od poniedziałku będzie można głosować na finałową dziesiątkę wydarzeń, które państwa zdaniem były ważne, świeże, nowatorskie. Jednym słowem, dały Łodzi i państwu dużą dawkę kulturalnej energii.
Dziękujemy za setki maili, które dostaliśmy od państwa z propozycjami najciekawszych wydarzeń. Z dłuuugiej listy jury wybierze finałową listę nominowanych. Jurorzy to: Barbara Mrozińska-Badura, prezes telewizji Toya, Barbara Piegdoń-Adamczyk, redaktorka naczelna "Gazety Wyborczej" w Łodzi, krytyk filmowy Maria Kornatowska, pisarz i scenarzysta Andrzej Bart, mecenas kultury Krzysztof Apostolidis, Marzena Bomanowska, kierowniczka działu kultury "Gazety", Mariola Wojtysiak, prezes Wytwórni, oraz dziennikarz Toi Remigiusz Mielczarek. Jurorzy spośród zgłoszonych wydarzeń wyłonią finalistów.
Od poniedziałku wszystko w państwa rękach. 10 stycznia rozpocznie się głosowanie czytelników "Gazety" i widzów TV Toya. Potrwa do 14 stycznia. Tego dnia podczas gali w Wytwórni organizatorowi zwycięskiego wydarzenia zostanie wręczona statuetka Energii Kultury - kołyska Newtona. Jedna z jej kulek jest złota.
A co łódzcy dziennikarze, artyści, przedstawiciele instytucji kultury i animatorzy życia kulturalnego uznaliby za wydarzenie roku 2010?
Tomasz Bęben
wicedyrektor Filharmonii Łódzkiej, szef festiwalu Kolory Polski
Miałem okazję uczestniczyć w koncercie Chucka Mangione w ramach Targowa Film Street Festival. Może sam Mangione jest już człowiekiem wiekowym, ale to, co się tam wydarzyło, było jak błysk pioruna. Muzycy, w tym także muzycy z filharmonii, emanowali niezwykłą energią. Ten festiwal ma niejako energię zapisaną w sobie. Szkoła Filmowa to przecież miejsce niezwykle ważne z jednej strony dla historii Łodzi, z drugiej - dla jej przyszłości. To studenci "Filmówki" będą współtworzyć łódzką kulturę.
Jacek Bieleński
muzyk, poeta
Koncert Chucka Mangione i cały Targowa Film Street Festival. Wskazuję je jednak nie ze względu na walory muzyczne, bo za Mangione nie przepadam. Cieszę się z tego, że udało się wreszcie otworzyć przestrzeń wokół Szkoły Filmowej. Kiedyś było tam mnóstwo dobrych koncertów, ta okolica promieniowała na całą Łódź. Marzę, by ten niezwykły kawałek miasta znów zaczął tętnić życiem nie tylko za sprawą zajęć w szkole.
Ryszard Czubaczyński
dyrektor Muzeum Miasta Łodzi
Jestem zwolennikiem przedsięwzięć, które nie są efemerydami, a mają cechy stałe. Na pewno nie zaliczyłbym do takich wydarzeń koncertu Placida Dominga, który w ubiegłym roku otrzymał miano Energii Kultury. To normalny kontrakt impresaryjny, który można zawrzeć na całym świecie. Dla mnie numerem jeden jest Międzynarodowy Festiwal Teatralny Klasyki Światowej "Nowa Klasyka Europy", który zorganizował Teatr Jaracza. Pracochłonne i intrygujące przedsięwzięcie, które może w przyszłości zaowocować bytnością znakomitych teatrów na łódzkiej scenie.
Dobromir Dymecki
aktor
Retrospektywa filmów Benta Hammera w ramach Forum Kina Europejskiego. Szczególnie obraz "W drodze do domu", który ma mozaikową strukturę i jednocześnie pokazuje delikatne, wymuskane relacje. Filmy Hammera traktuję bardzo osobiście. Są porażająco smutne, lecz przy tym także tragikomiczne. Ich bohaterowie dotykają rzeczy z granic człowieczeństwa, co sprawia, że obrazy są ważne i wzruszające.
Łukasz Dzięcioł
producent filmowy Opus Film
Miałem duży problem z wyborem wydarzenia, bo ten rok uważam za dość słaby, jeśli chodzi o kulturę w Łodzi. Były jednak rzeczy naprawdę interesujące. Zdecydowanie na pierwszym miejscu postawiłbym wystawę Roberta Morrisa w ms2. To było duże nazwisko i duże wydarzenie. Bardzo podobał mi się także "Dybuk" w reż. Mariusza Grzegorzka na scenie Teatru Jaracza.
Tomasz Gołębiewski
skrzypek, koncertmistrz orkiestry Filharmonii Łódzkiej, organizator cyklu "Geyer Music Factory"
Koncert Manhattan Transfer w Wytwórni. Wspaniałe wydarzenie nie tylko dla fanów jazzu. Mogliśmy zobaczyć muzyków, którzy od kilkudziesięciu lat funkcjonują na rynku muzycznym.
Wojciech Górecki
pisarz, dziennikarz
Wyróżniłbym ostatni potrójny numer "Tygla Kultury", który wydano na 15-lecie pisma. Był poświęcony prawosławiu, tym samym wpisywał się w tradycję Łodzi wielokulturowej. Rosyjska strona miasta jest relatywnie mało zbadana, a publikacje w Tyglu uzupełniają tę lukę. Gazeta, która nie przynosi dochodów, utrzymuje się na rynku i podejmuje ważne kwestie, zasługuje na nagrodę.
Mariusz Jakus
aktor
"Opowiadania Szukszyna" w ramach Nowej Klasyki Europy w wykonaniu moskiewskiego Teatru Nacji. Dlaczego? Jeśli chcemy zmieścić sztukę w definicji, zawsze będzie za mało. W "Opowiadaniach..." główny akcent postawiono na aktorów, których warsztat jest na bardzo wysokim poziomie. Uwielbiam rosyjski teatr, który serwuje widzowi popis niewiarygodnych możliwości scenicznych.
Adam Kołaciński
dziennikarz muzyczny, Rossnet.pl
Płyta Marcinery Awarii. Perkusista Psychocukru wydał wreszcie solową płytę i udowodnił, że jest bardzo zdolnym kompozytorem. To gitarowa muzyka przystępna właściwie dla wszystkich, choć ze względu na polityką polskich mediów posłucha jej pewnie niewielu.
Kamil Maćkowiak
aktor
Oddałbym głos na koncert Basi Trzetrzelewskiej w Wytwórni. Artystka wróciła na scenę po 16 latach w świetnej formie. Jestem jej fanem od dziecka. Trzetrzelewska pokazała, że ciepłym głosem i normalnością można wyróżnić się na tle epatujących seksem gwiazdek. Jest jak z innej epoki. I to zdecydowanie plus.
Krystyna Potocka-Suwalska
galeria Manhattan
Na wyróżnienie zasługuje wystawa "Powidoki życia. Władysław Strzemiński i prawa dla sztuki". Przygotowana z wielką starannością ekspozycja nawiązuje do dziedzictwa kulturowego Łodzi, jakimi są awangardowe tradycje. Łodzianie nie mają świadomości historycznej miasta. Ważne jest, by nie tworzyć nowych tradycji, a odwoływać się do korzeni i historii. Dlatego wystawa Strzemińskiego jest dla łodzian tak ważna.
Józef Robakowski
artysta
Po raz pierwszy w Polsce mieliśmy okazję zobaczyć twórczość Roberta Morrisa, amerykańskiego artysty multimedialnego. Na prezentowanej w ms2 wystawie można było zobaczyć szeroki wybór prac wybitnego twórcy. Morris nie zamyka się w jednej dziedzinie artystycznej, tworzy wideo, fotografie, instalacje, obiekty, również rzeźbi. Warto było przyjrzeć się wszystkim pasjom Morrisa.
Marek Szyjko
dyrektor Teatru Wielkiego
Jeśli chodzi o to, co wydarzyło się poza Teatrem Wielkim, wymieniłbym koncert Lang Langa w Filharmonii Łódzkiej i festiwal Nowa Klasyka Europy. Oba udowodniły, że w Łodzi mogą dziać się rzeczy ważne na skalę ogólnopolską. Lang Lang koncertuje przecież na najważniejszych estradach świata. A festiwal Teatru Jaracza był pokazem wielkości teatru współczesnego.
Jan Targowski
Radio Łódź
Koncert Chucka Mangione w ramach Targowa Film Street Festival. Wspaniale było go usłyszeć i zobaczyć po dziesięciu latach, kiedy to zagrał w Teatrze Wielkim. Tym bardziej że był w świetnej kondycji i znakomicie zagrał m.in. utwór "Dzieci Sancheza" - ponadczasowy, zawsze wzruszający. Słowa uznania należą się też łódzkim muzykom, którzy z nim wystąpili.