Warszawskie spotkania, czyli progi pod lupą
Polski, Polonia i Och-Teatr to kolejne stołeczne sceny, które ocenił Szalony Wózkowicz Marek Sołtys. Na szczycie listy "scen bez barier" wciąż Powszechny.
Rozpoczynające się 1 kwietnia Warszawskie Spotkania Teatralne zainspirowały niepełnosprawnego Marka Sołtysa. Twórca Towarzystwa Przyjaciół Szalonego Wózkowicza postanowił sprawdzić festiwalowe teatry: Studio, Dramatyczny, Powszechny i Na Woli. Szczegółowy raport umieścił na www.tpsw.pl.
Na tym jednak nie zamierza poprzestać. Już przyjrzał się kolejnym trzem scenom i zapowiada odwiedziny w następnych.
Sprawdzone ostatnio teatry: Polski, Polonia i Och-Teatr okazały się przyjazne dla niepełnosprawnych.
- Rewelacyjny, zwłaszcza w nowej Scenie Kameralnej, jest Polski. Ma odpowiednio szerokie wejścia i windy - ocenia Szalony Wózkowicz. - W dawnej części udostępniono dla niepełnosprawnych boczne wejścia.
Marek Sołtys chwali rozwiązania w Och-Teatrze: - Jest wygodny, ma dobrze zaplanowane łazienki i miejsca dla wózków ze świetną widocznością sceny.
Polonia ujęła go pętlą indukcyjną dla osób słabo słyszących.
- Przyjazne rozwiązania nie zawsze wymagają wielkich nakładów. Czasem wystarczy postawić rampy - podpowiada Sołtys. - Przydałyby się na przykład w Dramatycznym i Studio.
W najbliższym czasie Szalony Wózkowicz pod lupę weźmie TR Warszawa, teatry Wielki, Narodowy i Filharmonię Narodową.