20 lat po premierze zmieniły się tylko twarze
Kiepsko u nas z komunikacją, skoro "Metro" jeździ tu raz na dziesięć lat. Najsłynniejszy polski musical oglądaliśmy dotąd w Poznaniu dwukrotnie: w 1992 i 2001 roku. Tym bardziej nie warto przegapić kolejnej okazji, która nadarzy się 8 marca w Arenie.
Premiera stworzonego przez Janusza Józefowicza i Janusza Stokłosę do libretta Agaty i Maryny Miklaszewskich spektaklu odbyła się 30 stycznia 1991 roku. Od tego czasu na ponad 1600 spektaklach obejrzało go ponad 2 miliony widzów, zarówno w Polsce, jak i za oceanem (w teatrze Minskoff na Broadwayu) czy w moskiewskiej operetce.
- Fenomen "Metra" polega na tym, iż nadal daje on młodym ludziom szansę identyfikacji z bohaterami, a ideały zawarte w "Metrze" są teraz bardziej ważne niż kiedykolwiek, bo oferta dzikiego kapitalizmu skierowana do młodych ludzi jest niezwykle silna i kusząca, a model wartości jest tak kształtowany, że pytanie być czy mieć jest bardziej aktualne niż wtedy - mówi Janusz Józefowicz.
Musical opowiadający o grupie młodych ludzi stających przed wyborem - być wiernym ideałom, czy dać się porwać kapitalistycznej rzeczywistości - stał się niezwykle ważnym momentem dla tak znanych dziś wykonawców jak Edyta Górniak, Katarzyna Groniec, Robert Janowski czy Michał Milowicz. Dlatego często nazywa się "Metro" "kuźnią talentów". Jego ponadczasowość polega nie tylko na tym, że temat jest wciąż aktualny, ale ważne w realizacji tego projektu były przebojowa muzyka i dynamiczna choreografia. Są w tym spektaklu miłość, szaleństwo i młodość. A wszystko to sprawia, że spektakl budzi emocje i na długo zapada w pamięć widzów.
- Przez lata, jakie upłynęły od premiery, "Metro" się nie zmieniło. Spektakl w warstwie choreograficzno-scenograficznej jest ciągle taki sam. Zmieniły się tylko twarze, bo przez te 20 lat przez ten tytuł przeszło bardzo wielu artystów - mówi Janusz Stokłosa.
Jak powiedziała nam Emilia Jewuła z organizującej spektakl firmy "Flota filmowa" w roli Jana zobaczymy na pewno Jerzego Grzechnika, a w roli Maxa Mariusza Czajkę. Na 99 procent wśród wykonawców znajdą się także Natasza Urbańska i Janusz Józefowicz.
Arena (ul. Wyspiańskiego 33) wtorek 8.03, godzina 17.30 i 20.30 bilety: 60-130 zł