Amatorski teatr dobrze promuje miasto
Amatorska grupa teatralna Kumonoque z Białegostoku zdobyła prestiżowe nagrody na festiwalu teatralnym w Inowrocławiu. W naszym mieście działa sporo tego typu grup.
- Występy na scenie to naprawdę wielka frajda - twierdzi Agnieszka Kempista z Kumonoque
Drugie miejsce za spektakl pt. Gyom, wyróżnienie za doskonałą muzykę, nagroda za reżyserię oraz najlepszą kreację aktorską. Takie trofea przywieźli z ogólnopolskiego festiwalu teatralnego Arlekinada członkowie grupy teatralnej Kumonoque. Tworzą ją uczniowie z Zespołu Szkół Handlowo-Ekonomicznych w Białymstoku.
- Grupa istnieje już cztery lata. W obecnym składzie pracujemy od września ubiegłego roku. Jestem dumny ze swych podopiecznych - mówi Paweł Gorszewski, opiekun i reżyser sztuk prezentowanych przez grupę Kumonoque. Dodaje, że z roku na rok młodzież bardziej interesuje się występami na scenie.
- Uczymy się przede wszystkim pewności siebie. Przy okazji ćwiczymy też poprawną dykcję i na własnej skórze testujemy sposoby radzenie sobie ze stresem - podkreśla Agnieszka Kempista, jedna z aktorek Kumonoque.
Agnieszka Ożarowska, która w Inowrocławiu wywalczyła nagrodę za najlepszą kreację aktorską, twierdzi, że na scenie czuje się jak ryba w wodzie. - Być może kiedyś będę starała się dostać do akademii teatralnej - zastanawia się Ożarowska.
Teatr amatorski rozwija warsztat
Prace nad przedstawieniami dają członkom grupy niezły warsztat sceniczny. Poza operowaniem lalkami, aktorzy nie tylko wcielają się w poszczególne postacie, ale są też często narratorami.
- W działalności tego typu grup liczą się przede wszystkim dobre chęci i niezła zabawa. Osiąganie sukcesów czy talent nie mają tu takiego znaczenia, jak w teatrach zawodowych. Dzięki temu praca z młodzieżą to prawdziwa przyjemność - mówi Urszula Chomik-Kraszewska, opiekunka działającej przy XI Liceum Ogólnokształcącym grupy Prestidigitator.
Dodaje, że w Białymstoku działa sporo amatorskich teatrów, które można wykorzystać przy promocji miasta.
- Bardzo prężnie działa np. Mandragora z Młodzieżowego Domu Kultury, czy tworzony przez studentów Uniwersytetu w Białymstoku StuKoT - twierdzi Chomik-Kraszewska.