Artykuły

Fantazy 1967

ADAM Hanuszkiewicz wystawił "Fantazego" w 100 lat po prapremierze tego utworu, która odbyła się w Stanisławowie, przygotowana przez "Towarzystwo Dramatyczne Miłosza Sztengla". W ten sposób warszawski Teatr Powszechny, być może mimo woli uczcił jubileusz sceniczny "Fantazego". Sztuka przez te 100 lat obrosła w polonistyczne komentarze i różnorodność scenicznych interpretacji, jak żaden chyba utwór Słowackiego. Tym tłumaczy się potężny chaos sądów, często sprzecznych.

Adam Hanuszkiewicz posiada cenną i bardzo rzadką umiejętność aranżowania kontaktów między współczesnością teatralną i pozateatralną a utworem do klasyki już należącym. Umiejętność tym cenniejsza, że najczęściej załatwia się to poprzez aktualizację sytuacyjną lub poprzez aluzyjność. Hanuszkiewicz nie konfrontuje ze współczesnością sytuacji, ale postawy bohaterów. Odkrywa pewne prawidłowości postaw estetycznych i etycznych, które powtarzają się w bohaterach różnych sztuk i różnych epok, nie osłabiając, ale przeciwnie, zaznaczając ich indywidualności. Dotyczy to także i postaw zbiorowych, cech narodowych, dając cenne efekty również i publicystyczne, jak np. w przedstawieniu "Wyzwolenia". To jest chyba najwłaściwszy sposób aktualizacji klasyki. Innymi środkami osiągnął podobne efekty Kazimierz Dejmek.

Adam Hanuszkiewicz zbliża się w aktorskiej i reżyserskiej interpretacji roli tytułowej do znalezienia klucza, który wyjaśni postać Fantazego i jego miejsce w utworze, w konfrontacji z doświadczeniami współczesnego widza. Ujawnia to sugestywnie - często histerycznie - posługując się aktorską wirtuozerią i zręcznie zmienianą psychiczną maską bohatera scenicznego, świadomego swojego zagubienia w rzeczywistości oraz wobec sytuacji, które go przerastają, niepokoją lub zniechęcają. Taki romantyczny - "Obcy", jeśli posłużymy się camusowskim przykładem. Stąd Fantazego autoironia rozpływająca się zresztą w kabatynizmie.

Absurdalny teatr jednego aktora? Czy tak wyglądałby Fantazy Hanuszkiewicza? Ten teatr "jednego aktora" przeradza się jednak w teatr zbiorowego absurdu, początkowo ogarniający tych, którzy przyjęli zasady gry, a więc przede wszystkim hrabinę Idalię (Hanna Berdyńska). Później jednak rozwój akcji coraz bardziej rozbija jedność wypełnionego pozami świata Fantazego i Idalii. A więc konfrontacja z ludźmi różnego wymiaru, ale ludźmi żywymi, o czym świadczy piękna scena oświadczyn i wspaniałej repliki Diany, przejmująco zagranej przez Zofię Kucównę. Dopiero potem finał niezwykły i na scenie nie wykorzystany, kreujący dramat Słowackiego już na wielką komedię, jak pisano - "calderonowską". w tym kierunku dalej już nie poszedł Hanuszkiewicz, starając się podkreślić współczesny, publicystyczny sens przedstawienia kosztem walorów estetycznych tekstu i dramatycznych - fabuły. Intelektualny kabotynizm, grymasy outsidera - znamy to, znamy i w takim potraktowaniu roli Fantazego, a nie w aktorskiej pomysłowości, sprawności i kokieterii widzę sukces Hanuszkiewicza. Aktor i reżyser świadomie kompromituje postawę i współczesnego nam dekadenta intelektualisty lub raczej pseudointelektualisty, który pozę romantyczną zastępuje inteligentną drwiną z określonego historycznie społeczeństwa, z jego ideałów i wartości, bo realizacja tych wartości nie zaspokaja jego oczekiwań.

Za taką oryginalną aktualizację klasyki poprzez postawy etyczne i zarys psychologiczny bohatera zapłacił Hanuszkiewicz poważną cenę. Zagubiło się tło historyczne, motywujące działanie postaci i wyjaśniające utwór, zarówno pod względem psychologii, jak i historii literatury. Przyszło też Hanuszkiewiczowi zapłacić rozwichrzeniem reżyserii, rozbiciem bardzo logicznej budowy utworu. Miało to nawet swój urok w scenach, które wymagały ożywienia, udramatyzowania, monologu, zawiodło tam, gdzie obok Fantazego i Diany pojawiały się inne wyraziste postacie.

Podobną cenę płaci Adam Hanuszkiewicz w swoich najlepszych przedstawieniach: "Weselu", "Zbrodni i karze", "Wyzwoleniu". Myślę jednak, że zdobywa za nią wartości nowe: autentyczną współczesność swojego teatru, wbrew upozowanej współczesności znudzonych Fantazych naszej sceny.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji