Kafkowski Golem
Doktor Kafka opuszcza Pragę i z żydowskim teatrem wyjeżdża do Warszawy. Zagra w nim Golema. O fantastycznej podróży pisarza opowiada sztuka Amszel Kafka, którą przygotowuje Teatr Polski. Sztuka Tomasza Gwincińskiego i Pawła Passiniego wystawiona będzie na Scenie Kameralnej. W tym miejscu jeszcze w latach 50. ubiegłego wieku funkcjonował wrocławski Teatr Żydowski, na jego scenie oglądać można było wielką Idę Kamińską. Po latach na scenie przy Świdnickiej znowu zagra zespół żydowskiego teatru — grupa z Warszawy, którą podczas jej występów w Pradze zachwycił się młody Kafka. Ma zamiar wystąpić w jej przedstawieniu w roli Golema.
Passini i Gwinciński łączą w swojej sztuce wątki fikcyjne i fakty, skorzystali m.in. z zapisków autora Zamku, Gustawa Janoucha Rozmów z Kafką. Pisarz rzeczywiście poznał aktorów żydowskiego teatru z Polski i zaprzyjaźnił się z jednym z nich — Icchakiem Lewim. W Dzienikach wspominał o planowanej podróży do Warszawy, choć nigdy tego marzenia nie zrealizował.
— Kafka pochodził z mieszczańskiej, niepraktykującej rodziny żydowskiej. Ale w pewnym momencie bardzo zainteresował się religią, Lewi opowiadał mu o żydowskim mistycyzmie, który najbardziej rozwinął się w Polsce. To nie podobało się ojcu Kafki. Jednak Franz chciał określić swój stosunek wobec żydowskiej religii i tradycji — opowiada Paweł Passini, reżyser przedstawienia.
W roli tytułowej zobaczymy Jakuba Kotyńskiego. Na scenie występują także Monika Bolly, Mariusz Kiljan, Tomasz Lulek, Stanisław Melski, Zbigniew Lesień, Michał Opaliński i Andrzej Wilk. Prapremiera 14 czerwca o godz. 19.