Jeden z najlepszych odszedł z Teatru Żeromskiego. Do Bydgoszczy
Jeden z najlepszych ostatnio aktorów Maciej Pesta odszedł z kieleckiego teatru do Bydgoszczy. Ostatnio Pesta zagrał w "Joannie Szalonej; Królowej" i "Jądrze ciemności".
Ten drugi spektakl został przez dziennikarzy uznany za najlepszą sztukę ubiegłego sezonu, do czego swoją rolą dzikusa wydatnie przyczynił się właśnie Pesta. W tych dwóch spektaklach nadal będzie grał gościnnie, w nowych widzowie już go nie zobaczą. Postanowił zmienić otoczenie, teraz jest już aktorem Teatru Polskiego w Bydgoszczy. - W życiu każdego młodego aktora ważny jest ruch, nowe otoczenie, nowe wyzwania. Tylko zmiany powodują rozwój - tłumaczy.
Co zrekompensuje tę stratę? Dyrektor Teatru Żeromskiego Piotr Szczerski zapowiada gościnne występy dwóch aktorów. Wiosną przyszłego roku w "Kotce na gorącym blaszanym dachu" zagra Paweł Sanakiewicz były aktor kieleckiego teatru, obecnie związany ze środowiskiem krakowskim.
To oparta na powieści Tennesse Williamsa, w tłumaczeniu Jacka Poniedziałka, dramatyczna historia dwóch braci i ich konającego ojca. Na łożu śmierci nestora spotyka się cała rodzina. Zamiast skupienia i pożegnania rozpoczynają się jednak wzajemne kłótnie i oskarżenia. Również gościnnie w najbliższej sobotniej premierze "Pinokia" pojawi się Marcin Piejaś.