Miasto wyłoży kasę na remont teatru
Prezydent Koszalina, który protestował przeciwko nieprzyznaniu miastu unijnych pieniędzy na remont Bałtyckiego Teatru Dramatycznego [na zdjęciu], postanowił, że niezbędną gotówkę wysupła z budżetu miasta.
- Ponieważ remont teatru jest niezbędny, postanowiłem, że mimo niekorzystnej dla nas decyzji zarządu województwa, sfinansujemy go w całości z miejskich pieniędzy - powiedział nam wczoraj Mirosław Mikietyński, prezydent Koszalina.
Koszaliński samorząd wnioskował w tym roku o blisko 5 milionów złotych na remont BTD ze Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego. Koszaliński projekt na pierwszym miejscu w kolejce po unijne pieniądze ustawił Regionalny Komitet Sterujący, po czym kolejność tę przewrócił zarząd województwa, wracając do listy przygotowanej przez panel ekspertów. Koszalin spadł w efekcie na czwarte miejsce, a pieniądze przyznane dla całego województwa zasilą w całości budowę iglicy na szczecińskiej katedrze.
Całkowity koszt remontu BTD ma zamknąć się w kwocie 7,5 min złotych. Za te pieniądze mają być wykonane między innymi nowe sanitariaty, pomieszczenia dla personelu, miejsca na widowni. Ostateczną decyzję o zarezerwowaniu w budżecie miasta pieniędzy podejmą jednak koszalińscy radni.
Przypomnijmy, że ze względu na stan budynku, siedzibę teatru straż pożarna tylko warunkowo dopuściła do użytkowania.