Artykuły

Powrót "Nosferatu"

TR Warszawa i Teatr Narodowy w nadchodzącym sezonie powracają do "Nosferatu", którego zagra Cezary Kosiński. Spektakl można zobaczyć od 13 do 15 września w sali Bogusławskiego.

Przedstawienie w reżyserii Grzegorza Jarzyny pod koniec października pokaże również prestiżowa Brooklyn Academy of Music w Nowym Jorku.

Cezary Kosiński wcielił się w postać mrocznego wampira już podczas Adelaide Festival w Australii w marcu tego roku. Zagraniczna prasa podkreślała hipnotyzującą rolę polskiego aktora, "poruszającego się z odwiecznym spokojem, wyrażającego wielką moc oraz straszną tęsknotę i pustkę".

W Polsce Kosiński wystąpi w "Nosferatu" po raz pierwszy, a towarzyszyć mu będą: Lech Łotocki jako szalony, opętany samobójczymi myślami Renfield, Jan Frycz jako profesor Van Helsing oraz Sandra Korzeniak jako uwodzicielska, rudowłosa Lucy. W pozostałych rolach: Katarzyna Warnke, Jan Englert, Krzysztof Franieczek, Marcin Hycnar, Dawid Ogrodnik i Adam Woronowicz.

- Czym innym jest współtworzenie spektaklu, a czym innym wejście w istniejący już, zmaterializowany świat przedstawienia. Wieloletnia współpraca z Grzegorzem Jarzyną sprawiła, że od początku rozumiałem jego wizję Wampira - mówi o roli "Nosferatu" Cezary Kosiński. - Już na premierze spektaklu w 2011 roku, zafascynował mnie jego melancholijny charakter i wrażenie uczestniczenia we śnie na jawie. Tytułowy Wampir, który niegdyś budził jedynie śmiertelne przerażenie, później, za sprawą kultury masowej stał się obiektem podziwu i zazdrości ze względu na swoje piękno oraz nadludzką moc. W przedstawieniu Jarzyny staje się zmęczoną własną nieśmiertelnością istotą, chciałoby się powiedzieć: ludzką. U źródeł historii Bram Stokera leży utrata miłości i rozpaczliwa próba jej odnalezienia - sytuacja czysto romantyczna. Czy zatem Wampir, jako nieszczęśliwy kochanek musi odejść wraz z innymi bohaterami romantycznymi? W dzisiejszych, wampirycznych czasach nie ma dla nich miejsca. Może Książę Ciemności musi umrzeć i tym samym pogrzebać ideę nieśmiertelności.

W październiku tego roku, zespół TR Warszawa po raz pierwszy zaprezentuje "Nosferatu" w Stanach Zjednoczonych, w nowojorskiej Brooklyn Academy of Music. Najstarszy amerykański ośrodek kultury, od 150 lat prezentuje awangardowe i nowatorskie projekty muzyczne, filmowe, teatralne i wizualne. Polskie przedstawienie można zobaczyć w ramach Next Wave Festival od 30 października do 2 listopada. Premiera "Nosferatu" odbyła się w listopadzie 2011 r. w Warszawie. Za granicą inscenizację Jarzyny pokazano na scenach: Barbican Center w Londynie w październiku 2012 r., Odeon Theater w Paryżu w listopadzie 2012 r. i na Adelaide Festival w Australii w marcu 2013 r.

"Nosferatu" to opowieść o wpisanej w ludzką naturę potrzebie transgresji, próbie przekroczenia granic materialnych, społecznych i symbolicznych oraz wyzwoleniu z cielesności. W postaci Drakuli, na stałe wpisanej w kanon kultury popularnej, od zawsze doszukiwano się metafor współczesności. Sięgając po ten psychologiczno-metafizyczny thriller, Grzegorz Jarzyna pokazuje, jak jednostkowe lęki i obsesje materializują się w życiu społecznym.

- Każdy ma w sobie coś z wampira. Czerpiemy energię od innych i to jest część naszej natury. Ale zabierając komuś, jednocześnie sami coś oddajemy. Nową energią zapełniamy pustkę. Ulegamy przemianom, zmieniamy innych, ale i inni nas zmieniają - mówił tuż po premierze Grzegorz Jarzyna.

Cezary Kosiński związany jest z TR Warszawa od 1997 r. Współpracę z teatrem rozpoczął od debiutu reżyserskiego Grzegorza Jarzyny - w "Bziku Tropikalnym" według Stanisława Ignacego Witkiewicza wcielił się w postać Sydney'a Price'a. Z Jarzyną współpracował później wielokrotnie, grając Albina we fredrowskiej komedii "Magnetyzm serca", Leporella w "Govannim" na podstawie "Don Giovanniego" Mozarta i "Don Juana" Moliera oraz tytułową rolę w "2007: Macbeth" Williama Szekspira.

Spektakl "Nosferatu" powstał w koprodukcji TR Warszawa i Teatru Narodowego we współpracy z Narodowym Instytutem Audiowizualnym oraz Barbican Theatre w Londynie, Dublin Theatre Festival i Adelaide Festival - przy wsparciu Fundacji TR Warszawa. Strategicznym partnerem zagranicznych pokazów przedstawienia jest Instytut Adama Mickiewicza.

Spektakl trwa 1 godz. 50 min (bez przerwy)

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji