Bulwarowa komedia absurdu
Na zakończenie sezonu wrocławski Teatr Współczesny przygotował polską prapremierę "Komedii bulwarowej" niemieckiego autora, Olivera Bukowskiego. Reżyserią i opracowaniem muzycznym spektaklu, którego oryginalny tytuł brzmi "Bis Denver", co można tłumaczyć jako "Do Denver" albo "Do dna!", zajęła się Krystyna Meissner, a ascetyczną scenografię przygotowała Anna Sekuła.
- Dopiero jak wzięłam tę sztukę w swoje ręce, przekonałam się jakie to trudne zadanie - mówiła na wtorkowej konferencji prasowej Krystyna Meissner.
"Komedia bulwarowa" to sztuka młodego niemieckiego autora, który przez wiele lat mieszkał w Cottbus czyli po wschodniej stronie muru berlińskiego. Nie udziela wywiadów i unika życia publicznego. W jego sztukach można zauważyć refleksy problemów, które pojawiły się przed biedniejszymi mieszkańcami NRD w konfrontacji z bogatym Zachodem w momencie zjednoczenia Niemiec.
"Komedia bulwarowa" to historia o zderzeniu dwóch światów: biedaków z marginesu, rozpaczliwie poszukujących akceptacji, uczucia i szans na odbicie się od dna, oraz świata bogatych, który opływa w dostatki, ale jest emocjonalnie martwy.
Sztuka opowiada o życiowych nieudacznikach, którym wydaje się, że pewna makabryczna sytuacja jest dla nich szansą na zrobienie kariery. W roli jednego z meneli, Horsta Paschke, debiutuje w poważnej roli Włodzimierz Maciudziński. Towarzyszem jego scenicznej niedoli jest Jerzy Senator. Po drugiej stronie znajduje się małżeństwo Terre (Krzysztof Kukliński i Ewelina Paszke-Lowitzsch) i... trup ich syna Thomasa, grany (!) z dużym poświęceniem przez Wojciecha Kuklińskiego.
Zdaniem Krystyny Meissner, tytuł "Komedia bulwarowa", podobnie jak oryginalny "Bis Denver", nie jest do końca idealny. Według niej, jest to bardziej komedia absurdu, sceniczny żart na nieżartobliwe tematy, a zabawne dialogi mają dramatyczne podteksty.
Sztuka składa się z wielu krótkich scen, jak w filmie. Dla nadania płynności akcji reżyserka wprowadziła więc milczącą postać Prezentera (Zbigniew Szymczyk), "zapowiadającego" kolejne wydarzenia.
Ze względu na drastyczny język i drastyczne sceny twórcy spektaklu zapowiadają, że jest to sztuka dla widzów, którzy skończyli 18 lat.