Trzy opowieści o Polsce
5 i 6 września na dużej scenie i w Malarni Teatru Polskiego w Poznaniu odbędą się sceniczne prezentacje trzech dramatów, które znalazły się w finale konkursu "Metafory Rzeczywistości".
Jury VIII edycji konkursu poświęconego polskiej dramaturgii Metafory Rzeczywistości 2015 w składzie: prof. dr hab. Przemysław Czapliński (literaturoznawca), Łukasz Drewniak (krytyk teatralny), Paweł Szkotak (reżyser, ówczesny dyrektor naczelny i artystyczny Teatru Polskiego w Poznaniu) zakwalifikowało do finału konkursu trzy dramaty: "POSYPKA (nie przejdziemy do historii)" Tomasza Walesiaka, "Ścielę wieczne łoże" Marka Otwinowskiego i "Zapalam świecę, nasłuchuję" Marka Branda.
Marek Brand jest reżyserem, aktorem, prozaikiem i dramaturgiem. Od 1994 prowadzi Teatr Zielony Wiatrak, działający w Trójmieście. Dramat "Zapalam, świecę, nasłuchuję" dotyka relacji polsko-żydowsko-niemieckich. Paweł Szkotak, podczas nieobecności na konferencji prasowej autora powiedział: - To dramat realistyczny, o bolesnych sprawach, które dość dobrze znamy. Autor znakomicie sportretował w nim postaci kobiece.
Krzysztof Rekowski, sprawujący opiekę reżyserską nad tym dramatem, dodał, że właśnie relacje między nimi są najbardziej interesujące.
Marek Otwinowski jest muzykiem i plastykiem, basistą, kompozytorem, współzałożycielem (2003) grupy muzycznej KARBIDO, autorem słuchowisk, piosenek, prozy, kuratorem wystaw. Mieszka i pracuje we Wrocławiu. - "Ścielę wieczne łoże" narodził się z niezgody na łatwość, z jaką rosną dominacje wyznaniowe - mówi autor. - To zapis audycji radiowej typu "live on air". Słuchacze łączą się z radiem z rozmaitych powodów: z frustracji i duchowych rozterek, ale też z potrzeby wyznania silnych związków ze wspólnotą przekonań, jakie ta stacja reprezentuje.
Iwo Vedral, reżyser, dodaje: - To bardzo ważny tekst i niezwykle interesujący pod względem teatralnej formy. Autorowi - czuję to - nie chodziło tylko o żart z radia, które dobrze znamy, ale o coś więcej.
Tomasz Walesiak ukończył Wydział Scenografii w Akademii Sztuk Pięknych w Warszawie, studiował Wiedzę o Teatrze w Akademii Teatralnej im. Aleksandra Zelwerowicza. "Posypka" to jego debiut dramaturgiczny.
"Posypka", jak twierdzi reżyserka Julia Mark, uderza i zachwyca językiem. Autor natomiast zdradza, że pomysł "Posypki" zrodził się ponad rok temu podczas rozmów z przyjaciółką - reżyserką Agatą Dyczko. - Dyskutowaliśmy na temat tekstów dramatycznych i filmów, których bohaterowie są nam bliscy. Bliscy nam i naszym znajomym - w podobnej sytuacji materialnej i zawodowej, borykający się z takimi, a nie innymi emocjami. Jest to opowieść o moim pokoleniu.
Spośród tych trzech dramatów podczas finałowych prezentacji jury wybierze zwycięzcę. Swoje nagrody przyznają również dziennikarze i publiczność.
Ponadto jury wyróżniło następujące teksty: "Cisza" autorstwa Piotra Domalewskiego, "Element żywy" Anny Skwierzyńskiej, "Pętla" Marcina Włodarskiego.
***
"Zapalam, świecę, nasłuchuję"
Duża Scena, Teatr Polski, 5 września, godzina 18 bilety: 10 zł
"Ścielę wieczne łoże"
Malarnia, Teatr Polski, 5 września, godzina 19.30 bilety: 10 zł
"Posypka"
Malarnia, Teatr Polski, 6 września, godzina 18 bilety: 10 zł