Marionetki sycylijskie wyśpiewają na lalkowej scenie toruńską legendę
Opera dla najmłodszych zainscenizowana z użyciem lalek - takie przedstawienie przygotowuje mający swoją siedzibę na toruńskich Wrzosach Teatr Lalek "Zaczarowany Świat".
Libretto, oparte na toruńskich legendach, napisała na zamówienie teatru młoda absolwentka polonistyki Katarzyna Pawlicka, a muzykę toruńska kompozytorka Magdalena Cynk-Mikołajewska. W operze zabrzmi dzwon Tuba Dei i pojawią się opiekuńcze anioły miasta.
- To nowe dla nas wyzwanie, ale uważamy, że naszym zadaniem jest przygotowanie dzieci także do odbioru widowiska operowego. Wierzymy, że trafimy do dziecięcej widowni -mówi dyrektorka teatru Emilia Betlejewska, która przyznaje, że wystawienie opery w wersji lalkowej od dawna było jej marzeniem.
Zaśpiewają... lalki, marionetki sycylijskie. Głosami profesjonalnych śpiewaków operowych. Zagra sześciu instrumentalistów, przy czym zabrzmią nie tylko skrzypce czy wiolonczela, ale i m.in. carillon, którego partia nagrana zostanie w Gdańsku (to miasto dysponuje tym wyjątkowym instrumentem złożonym z zestawu dzwonów).
Wykonywanie muzyki na każdym przedstawieniu na żywo przekracza możliwości niewielkiego prywatnego teatru, będzie więc ona odtwarzana z nagrania. Zostanie zarejestrowana po sąsiedzku, w studiu i z wykorzystaniem profesjonalnego sprzętu - życzliwie wspomagającego przedsięwzięcie - Zespołu Szkół Muzycznych. Lalki animować będą aktorzy teatru. Scenografię projektuje absolwentka Wydziału Sztuk Pięknych UMK Urszula Łapot. I choć sztuka sięgnie w toruńską przeszłość, to oprawa plastyczna ma być nowoczesna, z wykorzystaniem multimediów. Choreografię opracowuje współpracująca od kilku lat z "Zaczarowanym Światem" irańska artystka Zahra Mehdi Maghooli.
- Zaangażowany będzie liczny, jak na nasz teatr, zespół. Pomysł więc pewnie pozostałby w sferze marzeń, gdyby nie dotacja, zdobyta drogą konkursu.
Udało nam się pozyskać 35 tysięcy złotych z Ministerstwa Kultury i Dziedzictwa Narodowego w ramach programu "Kolekcje - zamówienia kompozytorskie" koordynowanego przez Instytut Muzyki i Tańca -mówi Emilia Betlejewska. - Zaskoczenie i radość były ogromne: nasz projekt został bardzo wysoko oceniony, znaleźliśmy się w czołówce (na siódmym miejscu), wśród wielkich teatrów operowych, orkiestr symfonicznych i filharmonii!
Premierę lalkowej opery zaplanowano na 26 września.