Medale Cracoviae Merenti dla fotografa i matematyka
Prezydent Krakowa uhonorował medalami Cracoviae Merenti fotografa Wojciecha Plewińskiego oraz matematyka Antoniego Borgosza.
Medal Cracoviae Merenti jest najwyższym odznaczeniem miasta Krakowa. Wyróżnione nim mogą zostać osoby, które w sposób szczególny przysłużyły się miastu. W środę do tego grona dołączyli fotograf Wojciech Plewiński oraz Antoni Borgosz, były dyrektor Zespołu Szkół Łączności w Krakowie.
- Należy do najważniejszych przedstawicieli pokolenia polskich fotografów powojennych - tak prezydent Majchrowski przedstawił Wojciecha Plewińskiego podczas laudacji na cześć laureata.
Fotograf spełniony
Plewiński przez lata był związany z życiem kulturalnym Krakowa. Fotografował między innymi spektakle Teatru im. Juliusza Słowackiego, Teatru Starego, Teatru Stu oraz Teatru Ludowego w Krakowie. Przez wiele lat współpracował z "Przekrojem" oraz Piwnicą pod Baranami.
- Jestem z urodzenia warszawiakiem, mieszkałem w wielu okolicach Polski. Dopiero na studia przyjechałem do Krakowa. Ten Kraków wydawał się trochę nie dla mnie, niedopasowany byłem. [...] To wszystko wydawało mi się trochę obce, ale stopniowo zacząłem się wciągać. Zaczął mnie on zasysać [...] - wspominał fotograf - W tej chwili stoi przed państwem człowiek spełniony i wspaniale obdarowany - dodał.
Medal za pracę edukacyjną
Antoni Borgosz, matematyk, związany jest z krakowskim Zespołem Szkół Łączności im. Obrońców Poczty Polskiej w Gdańsku. Przez ponad 25 lat pełnił funkcję dyrektora placówki. Dzięki odpowiedniemu wykorzystaniu środków unijnych dyrektorowi udało się zmodernizować szkołę w taki sposób, aby spełniała ona wymagania rynku pracy. Dodatkowo udało mu się nawiązać współpracę z Akademią Górniczo-Hutniczą, Politechniką Krakowską oraz Uniwersytetem Pedagogicznym w Krakowie.
Wszystkie te działania przyczyniły się do wysokiego miejsca Zespołu Szkół Łączności, nie tylko w krakowskich rankingach, ale również ogólnopolskich. ZSŁ zajmuje 4. miejsce w ogólnokrajowym rankingu techników 2018 portalu Perspektywy.pl. - Na pierwszym miejscu stawiam zawsze młodych. Moim obowiązkiem było przygotować ich nie tylko do życia zawodowego, ale również rodzinnego - wyznał nauczyciel. Nagrodę otrzymał dzięki wieloletniej pracy edukacyjnej. - Medal ten traktuję jako wyróżnienie polskiego szkolnictwa zawodowego. Ja jestem jedynie skromnym odbierającym nagrodę w imieniu dyrektorów szkół technicznych - podkreślał.