Kampania wyborcza PiS przed dziecięcym teatrem. Czerwony Kapturek, Wilk i Kot w Butach nie wytrzymali
Wilk ogłosił, że zje wszystkie babcie, kot obiecał tanie buty dla będzinian, a syrenka port morski na Przemszy. Bajkowe postaci zareagowały na banery wyborcze, które kandydaci PiS rozwiesili przed Teatrem Dzieci Zagłębia w Będzinie.
Wilk ogłosił, że zje wszystkie babcie, kot obiecał tanie buty dla będzinian, a syrenka port morski na Przemszy. Bajkowe postaci zareagowały na banery wyborcze, które kandydaci PiS rozwiesili przed Teatrem Dzieci Zagłębia w Będzinie.
Przed Teatrem Dzieci Zagłębia w Będzinie przed dwoma tygodniami zawisły banery wyborcze Arkadiusza Grabowskiego, kandydata PiS na prezydenta Będzina, i Jarosława Burzawy, kandydata PiS na radnego ze śródmieścia.
Wilk ogłosił, że zje wszystkie babcie, kot obiecał tanie buty dla będzinian, a syrenka port morski na Przemszy. Bajkowe postaci zareagowały na banery wyborcze, które kandydaci PiS rozwiesili przed Teatrem Dzieci Zagłębia w Będzinie
Banery zawisły na barierkach w pasie drogowym. Jak mówi Paweł Klica, dyrektor Teatru Dzieci w Zagłębia, dyrekcja placówki nie miała więc w tej sprawie nic do gadania. Dyrektor uznał jednak, że teren przed instytucją adresowaną głównie dla dzieci nie jest najwłaściwszym miejscem na prowadzenie kampanii wyborczej. Poprosił więc kandydatów o usunięcie banerów. Jak przyznaje, obaj odmówili.
Zareagowały za to bajkowe postaci, które na tych samych barierach rozwiesiły swoje banery. Wilk ogłosił, że zje wszystkie babcie, Mała Syrenka obiecuje budowę portu morskiego na Przemszy, Czerwony Kapturek zapowiada remont leśnych dróżek, a Kot w Butach tanie buty dla będzinian.