Muzyka musi mieć czas
Już za dwa tygodnie w Teatrze Jaracza odbędzie się premiera Antygony w reżyserii Waldemara Matuszewskiego. Jutro w olsztyńskim studiu na Zielonej Górce będzie nagrywana muzyka do spektaklu. Jej twórcą jest wybitny kompozytor Zygmunt Konieczny. Mistrz osobiście będzie nadzorować nagrań partii wokalnej i instrumentalnej.
— To muzyka interpretująca słowa i podkreślająca ich znaczenie — mówi Zygmunt Konieczny. — Słowa trzeba czuć, włożyć w to wiele emocji. Po raz pierwszy mam okazję współpracować z olsztyńskim teatrem. Wcześniej bywałem tu na spotkaniach zamkowych. Chętnie tu wracam. Żałuję jednak, że nie latem.
Zapytany o związki z Piwnicą pod Baranami odpowiada, że bywa tam już raczej towarzysko, nadal jednak czuje się członkiem kabaretu.
— Tam przecież się urodziłem i debiutowałem — mówi kompozytor. — Udało mi się uniknąć przez całe życie etatu. Ciągle jednak gonią mnie terminy. A muzyka musi mieć swój czas.