Minister kultury a EC1
Ministerstwo Kultury i Dziedzictwa Narodowego opublikowało listę projektów, które otrzymają dofinansowanie z funduszy unijnych. Obok budowy Muzeum Sztuki Nowoczesnej w Warszawie, Europejskiego Centrum Solidarności w Gdańsku i hali koncertowej we Wrocławiu, nie ma łódzkiego centrum kulturalnego, które ma powstać w byłej elektrowni EC1. A minister obiecał...
W lutym minister kultury Michał Kazimierz Ujazdowski, zwiedzając ponadstuletni budynek elektrowni w okolicy Dworca Łódź Fabryczna, mówił, że jest to jeden z najbardziej kreatywnych i wspaniałych projektów, jakie zostały zgłoszone w dziedzinie nowych inwestycji kulturalnych. Obiecywał środki finansowe i wymieniał łódzką koncepcję w jednym rzędzie z warszawskim Muzeum Sztuki Nowoczesnej, gdańskim Centrum Solidarności i wrocławską halą koncertową.
Na ministerialnej liście kluczowych projektów, które znajdą dofinansowanie z programów operacyjnych "Kultura i środowisko" oraz "Innowacyjna gospodarka", znalazło się 12 inwestycji kulturalnych z Polski. Oprócz już wymienionych, są to m.in. budowa miasteczka filmowego w Nowym Mieście nad Pilicą, muzeum marszałka Piłsudskiego w Sulejówku czy Muzeum Historii Polski w Warszawie. Z bardziej peryferyjnych: budowy Opery i Filharmonii Podlaskiej w Białymstoku oraz Międzynarodowego Centrum Kultury w Kielcach. EC1 wśród nich się nie znalazła.
- EC1 otrzyma dofinansowanie w ramach funduszy regionalnych, którymi zawiaduje urząd wojewódzki. Fundusze unijne dzielą się na centralne i regionalne. To dwie osobne pule - wyjaśnia Jan Kasprzyk, rzecznik prasowy ministra kultury.
Centrum Sztuki Świata, jakie w Łodzi zamierzają stworzyć Marek Żydowicz, dyrektor festiwalu Camerimage, amerykański reżyser David Lynch i Andrzej Walczak, współwłaściciel "Atlasu", było rzeczywiście jednym z projektów, którym przyznano środki z tzw. rezerwy kompensacyjnej funduszu Unii Europejskiej. Na projekt, którego całościowy kosztorys wynosi 46 mln euro, przyznano wówczas 21,7 mln euro.
Sumy przyznawane z centralnej puli funduszy unijnych wydają się jednak znacząco wyższe. Na Centrum Solidarności minister zagwarantował 51 mln euro, na Muzeum Sztuki Nowoczesnej - 56 mln euro, na salę koncertową we Wrocławiu - 48 mln euro. Miasteczko filmowe, którego koszty wybudowania wyniosą 68 mln euro, otrzyma ponad 80 proc. tej sumy, bo aż 56 mln euro.
- To projekty, które zostały uznane za szczególnie ważne, ponadregionalne - tłumaczy rzecznik ministra kultury. Lecz, sam sobie nieco przecząc, dodaje. - To bez znaczenia, które z inwestycji znalazły się na liście centralnej, a które na regionalnej. To rzecz techniczna.
W pewnym sensie trudno się z nim nie zgodzić. Ważne, że w ogóle znalazły się pieniądze na EC1. Jednak szkoda, że łódzkiego projektu nie uznano za ponadregionalny.