Kolacja podwójnie jubileuszowa
Mirosław Siedler, aktor i dyrektor Teatru Dramatycznego w Elblągu, obchodzi 25-lecie pracy artystycznej. Taki sam jubileusz świętuje inny aktor elbląskiego teatru - Lesław Ostaszkiewicz.
Obu artystów zobaczymy już w najbliższy piątek o godz. 19 w powracającym na elbląską scenę spektaklu "Kolacja dla głupca" [na zdjęciu] Francisa Vebera w reż. Ewy Marcinkówny. Przedstawienie to połączone będzie z obchodami wspomnianych jubileuszy. Dzień później, również o godz. 19, spektakl ten ponownie będzie można obejrzeć na Dużej Scenie Teatru Dramatycznego w Elblągu.
Elbląska inscenizacja "Kolacji dla głupca" swoją premierę miała w marcu 2004 roku. Tę współczesną francuską komedię Francisa Vebera wyreżyserowała Ewa Marcinkówna, a autorką scenografii jest Katarzyna Gabrat.
Twórcom spektaklu udało się stworzyć zabawną komedię, która przy okazji skłania widza do głębszej refleksji na temat otaczającej nas rzeczywistości, naszych zachowań na początku XXI wieku, jak również do próby odpowiedzenia sobie na pytanie - Kto tak naprawdę jest w życiu większym głupcem? Atuty elbląskiej realizacji, to nie tylko znakomity tekst Vebera z soczystymi dialogami i zabawnymi zwrotami akcji, ale też jakże trafny wybór odtwórców głównych ról. Szczególnie ciekawym wyzwaniem było obsadzenie w roli tytułowego głupca dyrektora elbląskiego teatru Mirosława Siedlera, aktora mającego predyspozycje do typowych ról amantów. A jednak Siedler bardzo dobrze wcielił się w postać wzbudzającego uśmiech i politowanie życiowego niedołęgi (Francois).
Przy okazji warto dodać, iż właśnie za tą kreację otrzymał statuetkę Aleksandra w kategorii "męska rola roku". Równie świetną kreację człowieka sukcesu, lubiącego wygodne życie i zabawianie się kosztem innych, tzw. głupków, stworzył Lesław Ostaszkiewicz (Pierre). Za swoją rolę Ostaszkiewicz był nominowany do nagrody Aleksander.