Pani Krafftówna w Lublinie
Barbara Krafftówna wciela się w postać Marleny Dietrich u schyłku życia gwiazdy. Spektakl napisany specjalnie na 60-lecie pracy aktorskiej Krafftówny zobaczymy w przyszły wtorek [22 kwietnia].
Barbara Krafftówna, która debiutowała w 1946 roku, w Lublinie jest znana nie tylko dzięki wielu rolom filmowym, jak choćby w "Jak być kochaną", nie tylko z "Kabaretu Starszych Panów", ale ostatnio równie dzięki festiwalowi Konfrontacje Teatralne i przyjazdom do naszego miasta. Była gościem festiwalu w 2003 roku, w roku następnym pojawiła się grając w spektaklu "Medytacje o dziewictwie" według Gombrowicza teatru University of California w Los Angeles.
Teraz przyjedzie w ramach projektu Lamus Artystyczny - i 22 kwietnia zobaczymy w sali Nowej Centrum Kultury w jej wykonaniu monodram "Błękitny diabeł" [na zdjęciu] Remigiusza Grzeli w reżyserii Józefa Opalskiego i samej aktorki. To rzecz napisana specjalnie dla Krafftówny i z myślą o jej jubileuszu. Opowiada o ostatnich latach Marleny Dietrich, aktorki odczuwającej ogromną potrzebę grania, ale przykutej do łóżka. Jak wyznała sama Krafftówna, w spektaklu tym nie chodzi o utożsamianie się z legendą Dietrich, lecz o ukazanie losu aktora, natury tego zawodu. Tekst monodramu został napisany na podstawie rozmów z sekretarką Marleny Dietrich, które autor przeprowadził w Paryżu. Odsłania prawdy, o których dotąd nie pisano, które były nawet poza zasięgiem biografów legendy kina.
Barbara Krafftówna: "Błękitny diabeł"; 22 kwietnia, godz. 18.30, Centrum Kultury, Peowiaków 12; bilety 25 (15) zł.