Cyrwus jako Edelman
Kilkadziesiąt osób przyszło do słupskiego teatru Rondo na promocję najnowszej książki dziennikarzy Witolda Beresia i Krzysztofa Burnetko - "Marek Edelman. Życie. Po prostu".
Zanim jednak autorzy opowiedzieli o kulisach powstania pierwszej biografii ostatniego przywódcy powstania w getcie warszawskim, na scenie wystąpił znany krakowski aktor Piotr Cyrwus [na zdjęciu]. Przedstawił on wybrane fragmenty wywiadów, jakich Marek Edelman udzielił dziennikarzom z różnych krajów. Mini monodram przeplatany był krótkimi filmami i prezentacją fotografii ukazujących wstrząsające obrazy głodu, śmierci i upokorzenia narodu żydowskiego w warszawskim getcie.
Po spektaklu widzowie spotkali się z autorami książki.
- Marka Edelmana znamy od 20 lat i mamy wrażenie, że nas lubi - opowiadał Witold Bereś. - Robiliśmy z nim wywiady do podziemnego pisma. W końcu podjęliśmy decyzję, że dobrze byłoby spisać to, co o nim wiemy, to, że książka wyszła właśnie w 65. rocznicę powstania w getcie warszawskim, to przypadek.
Po spotkaniu wielu słupszczan kupiło najnowszą książkę dziennikarzy i zdobyło ich autografy.