Zwolniono dyrektora opery
Pół roku zajęło marszałkowi województwa odwołanie Wojciecha Skupieńskiego ze stanowiska dyrektora naczelnego Teatru Wielkiego. Doszło do niego dopiero 18 czerwca. Śródmiejska prokuratura bada niegospodarność w operze.
Przypomnijmy. Jesienią ubiegłego roku w teatrze przeprowadzono kontrolę. Wykazała ona naruszenie zasad oszczędności i gospodarności.
Najwięcej uchybień odkryto w projekcie "Rewitalizacja i remont budynku Teatru Wielkiego w Łodzi", realizowanym za fundusze unijne w ramach Zintegrowanego Programu Operacyjnego Rozwoju Regionalnego na lata 2004-06. Wykonanie dokumentacji projektowej i budowlano-wykonawczej powierzono pewnej firmie, ale umowę rozwiązano. Następnie wybrano inną, droższą o 350 tys. zł.
Zastrzeżenia wzbudził także sposób przyznawania nagród pracownikom i samej dyrekcji. Nagradzanie szefów motywowano sformułowaniem: "Prawidłowe wywiązywanie się ze swoich obowiązków i dbanie o dobrą kondycję finansową Teatru Wielkiego w Łodzi oraz realizację zadań merytorycznych, jak również zgodnie z planem realizowanie zadań statutowych". Według komisji kontrolnej właściwe wykonywanie obowiązków nie może być uzasadnieniem do nagród. Jak wyliczono, w latach 2006-07 pięć osób z dyrekcji dostało nagrody w wysokości prawie 300 tys. zł.
- Po zawiadomieniu marszałka województwa wszczęliśmy śledztwo w sprawie karalnej niegospodarności - poinformował Krzysztof Kopania, rzecznik łódzkiej prokuratury okręgowej. - Dochodzenie jest w toku. Nie mogę mówić o szczegółach, ale zarzutów nikomu nie postawiliśmy.
W styczniu zarząd województwa postanowił odwołać dyrektora Wojciecha Skupieńskiego. Jednak szef opery stracił pracę dopiero wczoraj. - Odwołanie trwało kilka miesięcy, ponieważ po pierwsze czekaliśmy na opinie wymagane do podjęcia takiej decyzji, a po drugie nie chcieliśmy tego robić w trakcie sezonu. Teraz jest najlepsza pora na dokonanie takich personalnych korekt - tłumaczył decyzję marszałek Włodzimierz Fisiak. - W najbliższym czasie zarząd zastanowi się nad wyborem nowego dyrektora. Nie wiadomo, czy zdecydujemy się na konkurs. Pojawiają się kandydatury, ale o nazwiskach nie chciałbym jeszcze mówić.
Czy pracę stracą też inne osoby z dyrekcji? Marszałek nie chciał wczoraj o tym rozmawiać. Do czasu wyboru następcy, co ma nastąpić w najbliższych tygodniach, funkcję dyrektora pełnić będzie Krzysztof Bogusz, wicedyrektor ds. produkcji Teatru Wielkiego w Łodzi.
Łódzka prokuratura już raz zajmowała się finansami Teatru Wielkiego. Poprzednie śledztwo w sprawie niegospodarności wszczęto w 2003 r. po doniesieniu urzędu kontroli skarbowej. W stan oskarżenia dwa razy postawiono byłego dyrektora opery Marcina K. W jednej sprawie sąd skazał go na cztery lata więzienia w zawieszeniu, drugi akt oskarżenia trafił do sądu dwa dni temu.