Zemsta po latach
W roli Klary Zachanasian zobaczymy HALINĘ WINIARSKĄ, od zawsze związaną z Teatrem Wybrzeże. Dziś aktorka jest już na emeryturze. Jakich argumentów użył Jacek Bunsch, aby ją przekonać do przyjęcia tej arcytrudnej roli, pozostaje tajemnicą - na próbie "Wizyty starszej pani" w Teatrze Miejskim w Gdyni była recenzentka Dziennika Bałtyckiego.
Płaszcze jeszcze schną - mówi garderobiana. Na scenie Teatru Miejskiego w Gdyni przegląd kostiumów. W piątek [26 listopada] premiera "Wizyty starszej pani" najgłośniejszej ze sztuk Fredricha Dürrenmatta.
- Kapelusze trzeba dobrać - przypomina reżyser Jacek Bunsch. - Proszę zgasić widownię. Tak, a teraz więcej dymu...
Zaczyna się próba. Multimiliarderka Klara Zachanasian mówi: "Jeśli ktoś rozporządza takim kapitałem jak mój, stać go na stworzenie własnego porządku świata..." Straszne. Ale jakoś dziś niezwykle aktualne. Jest w "Wizycie starszej pani" głębokie przeświadczenie, że z ludźmi można zrobić wszystko. I to tanio, za cenę pary nowych brązowych butów.
- To jest sztuka moralnie niejednoznaczna - mówi reżyser. - Klara została skrzywdzona i ma prawo żądać sprawiedliwości. Tak, tylko czy aż takiej? Poza tym czas minął. Ludzie, na których chce się zemścić, nie są już tacy sami. Jest tam scena, w której się dowiadujemy, że między Klarą a Illem była wielka miłość, przez chwilę przynajmniej. A jednak żąda jego śmierci? Ta sztuka stawia wiele niepokojących pytań.
Stefan Iżyłowski, wiarołomny sklepikarz, kiedyś ukochany Klary, czeka za kulisami.
- Czy jest pan bardziej zbrodniarzem, czy ofiarą? - pytam.
- To było tak dawno, czterdzieści pięć lat temu, szmat czasu. Ja mojemu Illowi współczuję - mówi aktor. - Wszyscy chcą go wrobić.
Andrzej Richter, były sędzia, przekupiony przez Klarę zapewnia: Ona musiała go kupić za ogromne pieniądze.
W roli Klary Zachanasian zobaczymy Halinę Winiarską [na zdjęciu], od zawsze związaną z teatrem Wybrzeże. Dziś aktorka jest już na emeryturze. Jakich argumentów użył Jacek Bunsch, aby ją przekonać do przyjęcia tej arcytrudnej roli, pozostaje tajemnicą.
Podglądaliśmy piękne, kolorowe stroje i peruki. Wczoraj bordowa suknia pani Haliny wymagała jeszcze krawieckich poprawek, ale Halina Winiarska wygląda w niej zachwycająco. - Co za sylwetka - wzdychały panie za kulisami.