"Balkon" na Spotkania
Na Warszawskich Spotkaniach Teatralnych 12 i 13 maja - "Balkon" Geneta w reżyserii Agaty Dudy-Gracz - spektakl Teatru im. Jaracza z Łodzi.
Nic smutniejszego niż burdel. W sztuce Geneta zbierają się w nim wstyd, lęki i niespełnione ambicje. Notable przychodzą tu, by zostać sponiewierani, szaraczki, by odegrać role władców, sędziów, biskupów. Dla Agaty Dudy-Gracz to idealny punkt wyjścia. Reżyserka i scenografka, która w warszawskich teatrach debiutowała "Prze(d)stawieniem" według Tankreda Dorsta (Teatr Studio, 2006), w każdym niemal spektaklu śledzi motyw udawania, gry i teatralności. Z potrzeby iluzji rodzi się u niej rytuał religijny, miłość i krwawe konflikty.
W "Balkonie" prostytutki wcielające się w postaci z męskich fantazji okazują się bardziej prawdziwe niż tocząca się za oknami burdelu rewolucja. Duda-Gracz pokazała cały proces ich przemiany - od szarych, zmęczonych matek-Polek, kalek i znudzonych idiotek do świętych i rozerotyzowanych sadystek. Seksualność miesza się tu z ostrą grą symbolami religijnymi, podglądactwo nie jest perwersją, ale zasadą naczelną. Alfons i burdelmama staną się figurami z piety, słowa Jana Pawła II, Mickiewicza i Słowackiego zabrzmią jak hasła propagandowe. To, co mizerne, nabierze metafizycznej wielkości, to, co wzniosłe, pokaże ciemną stronę. Obnażenie żałosnej, biednej intymności prostytutek i ich klientów szokuje, ale też nadaje rozbuchanemu spektaklowi ludzki wymiar. Tam, gdzie wszystko z zasady jest nienaturalne, groteskowe, przerysowane, wystawione na widok rezydującej w swojej szklanej klatce Madame Irmy (świetna Milena Lisiecka), wydarza się coś niezwykle prawdziwego. Genet przewidział świat nieustającej inscenizacji, udawania, wystawiania prywatności na widok publiczny. Agata Duda-Gracz ubrała to proroctwo w makabrycznie śmieszne obrazy.
"Balkon" - 12 maja o godz. 17 i 20 oraz 13 maja o godz. 17 - Teatr Dramatyczny