O biednym chłopcu, co kochał muzykę
O lalkowym spektaklu będącym interpretacją noweli Henryka Sienkiewicza pisze Anna Modzelewska.
Dziadek Bożydar tworzy w swojej stolarskiej pracowni skrzypce dla wnuka Michała. Wśród drewnianych świątków i rzeźb opowiada chłopcu historię Janka Muzykanta. Pełną tragizmu opowieść niespełnionego, małego muzyka, który nie zaznał szczęścia za życia.
Nowela Henryka Sienkiewicza jest ponadczasowa i od lat nie wychodzi z kanonu lektur szkolnych. W obrazowaniu historii pomagają statyczne kukły wyrzeźbione z drewna lipowego. Ich autorem jest małopolski artysta ludowy Kazimierz Czapka. Sztuka przenosi nas do polskiej wsi końca XIX wieku. Okresu nierównych szans, niesprawiedliwości i samowoli szlachty. To właśnie tam toczy się dramat Janka, który marzy, by chociaż raz zagrać na skrzypcach. Zakrada się w końcu do pobliskiego dworku, żeby ich dotknąć. Swoją miłość do muzyki przypłaca życiem.
Folklorystyczny charakter spektaklu podkreśla dodatkowo dyskretnie pojawiająca się muzyka, w której przewijają się rytmy kujawiaka i oberka. Chociaż klimat i wymowa Sienkiewiczowskiej noweli są pełne smutku, to w "parawanowej" wersji jest miejsce na zabawę i nadzieję spełnienia dziecięcych marzeń. Szczególnie wzruszające jest zakończenie. Ale o tym, co śpiewają chłopcu aniołowie w niebie, dowiemy się dopiero w sobotę. Po każdym spektaklu teatru Parawan można zajrzeć za kulisy, po rozmawiać z aktorami.
Teatr Lalki i Aktora Parawan
Zajazd Kościuszkowski, sala teatralna ul. Białoprądnicka 3
Godz. 17. Bilety 10 zł