Artykuły

Dlaczego, Panie Boże?

Grafomani już zabierają się do roboty. Prawdziwi mistrzowie sztuki trwać będą w odrętwieniu aż do chwili, kiedy lud przestanie rozpaczać, rozpamiętywać i zacznie się proces zapominania, ulgi i przechodzenia do codzienności. Wtedy dopiero odezwie się naprawdę natchniona twórczość - pisze Sławomir Pietras po tragedii pod Smoleńskiem.

Ogólnonarodowy szok spowodowany tą wiadomością przyćmił wspomnienia z poranka pierwszego dnia stanu wojennego, a dla starszego pokolenia - pamięć o wrześniowym ataku na Polskę. Ostatnia sobota pozostanie nieszczęściem trudnym do znalezienia w dziejach innych narodów świata.

To zdarzyło się niemal 600 lat od bitwy pod Grunwaldem, 100 lat od napisania roty "Nie rzucim ziemi, skąd nasz ród", 70 lat po mordzie katyńskim 5 lat po opuszczeniu nas przez Ojca Świętego. Nikt poza Panem Bogiem nie wybiera ani wyznacza terminu żadnej tragedii. Ich wymiar, patos i siła są potem zawsze przetwarzane w dziełach literackich, poetyckich, muzycznych, teatralnych i malarskich.

Grafomani już zabierają się do roboty. Prawdziwi mistrzowie sztuki trwać będą w odrętwieniu aż do chwili, kiedy lud przestanie rozpaczać, rozpamiętywać i zacznie się proces zapominania, ulgi i przechodzenia do codzienności. Wtedy dopiero odezwie się naprawdę natchniona twórczość. Ona zawsze wiernie towarzyszyła dziejom naszego narodu. Po Grunwaldzie w powieściach Józefa Kraszewskiego, Henryka Sienkiewicza i malarstwie Jana Matejki. Po czasach krzywd od zaborców w poezji Marii Konopnickiej i muzyce Feliksa Nowowiejskiego. Po śmierci Jana Pawła II artyści we wszystkich dziedzinach sztuki wyrazili powszechny narodowy ból po stracie symbolu polskiego sumienia.

Dzieła opiewające tragedię katyńską dopiero powstaną. Późno, bo trzeba było najpierw wywalczyć niepodległość, potem dojść do prawdy o Katyniu, przejść ekshumacje, pochylić się w modlitwie nad szczątkami ofiar. Mamy już wybitny film Andrzeja Wajdy, tworzy się poezja, literatura i muzyka. To najlepszy sposób, aby nie zatracić bohaterstwa przodków w powodzi bylejakości, koniunkturalizmu, doraźnej polityki, niewiedzy i powszechnego zapominania.

Tak było od starożytności. Najpierw wielkie czyny, herosi, zwycięstwa lub klęski. Potem eposy, hymny, tragedie i pieśni niosące w przyszłość chwałę zwycięzców i tragizm największych bohaterów ojczyzny.

Tym razem setka wybrańców narodu w drodze do lasku katyńskiego, aby po 70 latach być bliżej zamordowanych tysięcy współbraci, utknęła we mgle tuż przed lądowaniem. Zginęli wszyscy. Odwołując się do polskiego fatalizmu, mesjanizmu, narodowej wyjątkowości i specjalnego miejsca w sercu Pana Boga, trzeba powiedzieć, że takie nieszczęście mogło spotkać tylko nas.

Dlaczego, Panie Boże? Na to pytanie nie odpowiedzą, niestety, żadne speckomisje, politycy ani uczeni. Po czasie łez, rozpaczy i żałoby zajmą się tym polscy twórcy. Oby utalentowani, wierni ojczyźnie, z wyobraźnią i wiedzą, wrażliwi na duchowe potrzeby narodu. Oni postarają się odpowiedzieć na odwieczne pytanie, dlaczego Bóg nas karze, a my i tak - krnąbrni - zbieramy siły, aby trwać dalej.

Niech nasze łzy osuszy requiem ofiarom katastrofy, wiersze opiewające służbę dla ojczyzny, powieści o bohaterskich czynach, pomniki, obrazy i filmy, utrwalające sylwetki bohaterów. Wszystko to dla najmłodszych, którzy dopiero próbują pojąć, co się stało, i potomnych, aby ich wzmocnić przed przyszłymi, nieuchronnymi przecież tragediami.

Wkrótce po katastrofie mgła pod Smoleńskiem ustąpiła. Za kilka dni zostaną pozbierane szczątki rozbitego samolotu. Wszystkie ofiary przewieziemy do ojczyzny i pochowamy z największą czcią i honorem. Do następnej wiosny miejsce tragedii zarosnie nowa trawa, młode krzewy i drzewa, tak jak było to przed siedemdziesięciu laty.

Ale niech ten katyński las będzie na zawsze przeklęty, mimo że otula ciała tak wielu synów i córek naszego narodu.

Pracownia

X
Nie jesteś zalogowany. Zaloguj się.
Trwa wyszukiwanie

Kafelki

Nakieruj na kafelki, aby zobaczyć ich opis.

Pracownia dostępna tylko na komputerach stacjonarnych.

Zasugeruj zmianę

x

Używamy plików cookies do celów technicznych i analitycznych. Akceptuję Więcej informacji