"Nabucco" - nareszcie w Poznaniu
Wystawiły tę operę właściwie już wszystkie liczące się teatry w Polsce, a przecież to właśnie w Poznaniu, w wychodzącym tu "Dzienniku Domowym" w roku 1846 po raz pierwszy przedstawiono na terenie naszych ziem przyszłego geniusza opery, by niedługo potem na tych samych łamach analizować szczególną rolę chórów w "Nabucco".
Zrozumiałe jest więc zainteresowanie przed sobotnią premierą. Spektakl poznański będzie dziełem reżysera Marka Weiss-Grzesińskiego (poprzednie inscenizacje w Istambule i - największa z europejskich - w Warszawie), pod kierownictwem muzycznym Jose Marii Florencio juniora - "Dyrygowałem go chyba ponad 50 razy!, w dekoracjach Marka Dobrzyckiego i kostiumach Maksymiliana Kreutza. Ważną rolę odgrywa w przedstawieniu światło stąd wymieńmy jego reżysera - Jerzego Bojara. - Chór -jak zwykle - przygotowała Jolanta Dota-Komorowska wspólnie z Maciejem Wielochem.
W premierowej obsadzie wystąpią: Zbigniew Macias w partii tytułowej, Jolanta Podlewska (Fenena), Joanna Cortes (Abigail), Sylwester Kostecki (Ismael), Rumuald Tesarowicz (Zachariasz), Marian Kępczyński (Arcykapłan) Piotr Priebe (Abdallo) oraz Danuta Trudnowska (Anna).
- "Nabucco" traktuję jako utwór głęboko religijny - powiedział reżyser i dodał - Stworzył go człowiek wierzący, pragnący ukazać wyższość prawdziwej religii. Główny bohater odnajduje Boga przez miłość....