Śnieżka
Opera w 4 aktach z prologiem; libretto: kompozytor wg Aleksandra Ostrowskiego.
Prapremiera: Petersburg, styczeń 1882.
Premiera polska: Poznań 1951.
Osoby: król Bieriendiej - tenor; Biermiata, bojar - bas; Wiosna - mezzosopran; Dziad Mróz - bas; Śnieżka - sopran; Leśny Diabeł - tenor; Maslennica, słomiany chochoł - bas; Bobyl - tenor; Bobylicha - mezzosopran; Lel, pasterz - mezzosopran; Kupawa, córka bogatego osadnika - sopran; Mizgir, młody kupiec - baryton; pacholę - mezzosopran; bojarzy, dwór carski, gęślarze, pasterze, chłopcy i dziewczęta, duchy leśne, orszak Wiosny.
Akcja rozgrywa się w zaczarowanej krainie Bieriendiejów.
Prolog. O północy w leśnym uroczysku pojawiają się fantastyczne postacie Diabła Leśnego i Wiosny. Dziad Mróz od dawna więzi Wiosnę w zimnej pieczarze, gdzie żyją razem ze swą córeczką Śnieżką. Stało się bowiem tak, że Jaryło-Słońce, zazdrosny o piękną Wiosnę, poprzysiągł Dziadowi Mrozowi, iż zgubi Śnieżkę, skoro tylko w jej sercu zakwitnie uczucie miłości. Strzegł więc Mróz Śnieżki, ukrywając ją w najgłębszych leśnych ostępach. Jednak w miarę jak Śnieżka dorastała, w sercu jej budzić się poczęły dziwne uczucia i tęsknoty. Podniecały je jeszcze dobiegające z oddali pieśni pastucha Lela, wabiąc do świata ludzi. Za zgodą Mroza wychodzi Śnieżka na świat, aby zamieszkać w osadzie Bieriendiejów.
Akt I. Przygarnęła Śnieżkę para ubogich wieśniaków - Bobyl i Bobylicha. Właśnie mają się we wsi odbyć zaręczyny pięknej dziewczyny Kupawy z bogatym kupcem Mizgirem; kiedy jednak Mizgir ujrzał Śnieżkę, jej uroda i niezwykły wdzięk obudziły w jego sercu tak gwałtowne uczucie, że postanowił porzucić narzeczoną i oświadczyć Śnieżce swą miłość. Daremnie tłumaczy mu niewinna Śnieżka, że nie zna uczucia miłości i nie chce odbierać go swej przyjaciółce.
Akt II. Bóg Słońce-Jaryło zagniewany jest na lud Bieriendiejów i coraz słabiej ogrzewa ich ziemię. Lato jest coraz chłodniejsze, a zima coraz sroższa i wiosna coraz później nadchodzi. Aby przebłagać Jaryłę, król Bieriendiej postanawia w dniu jego świata urządzić uroczyste zaślubiny wszystkich par narzeczeńskich w swoim państwie.
Do króla Bieriendieja dotarły skargi, iż wielu młodzieńców potraciło głowy dla Śnieżki i porzuciło swoje narzeczone. Król skazuje na wygnanie Mizgira, Śnieżce zaś rozkazuje, aby wybrała sobie narzeczonego. Kiedy jednak Śnieżka oświadcza, że nikogo nie kocha i pokochać nie potrafi, król ogłasza, iż mężem jej zostanie ten, kto przed dniem święta potrafi obudzić jej serce do miłości. Mizgir nie traci nadziei, że mimo wszystko jemu przypadnie ten szczęśliwy los.
Akt III. I oto nadchodzi oczekiwane święto. Dla uświetnienia uroczystych obrzędów król Bieriendiej rozkazuje błaznom rozpocząć wesołe tańce, a pasterzowi Lelowi - zanucić żywą pieśń.
Śnieżka, którą pasterz Lei porzucił dla Kupawy, smutna i nieszczęśliwa, iż nie zna i nie rozumie uczuć łączących młodych chłopców i dziewczęta, błaga rozpaczliwie swoją matkę - Wiosnę, aby dała jej miłość lub zabrała życie. I oto z toni jeziora wyłania się Wiosna i daje córce czarodziejski wianek; ostrzega ją jednak, że poznawszy miłość, nie będzie już odporna na promienie Słońca.
Akt IV. Kiedy teraz Mizgir odnajduje młodą dziewczynę na skraju lasu, Śnieżka już się go nie lęka i na jego gorącą miłość odpowiada tym samym uczuciem. Gdy zaś zbliża się pora weselnej uroczystości, oboje wraz z innymi młodymi parami stają przed królem, aby połączyć się węzłem małżeńskim. Kiedy jednak na pytanie Bieriendieja Śnieżka oświadcza, że kocha Mizgira i poślubia go z własnej woli, nagle przez gęste chmury przebija się i pada wprost na nią ostry, palący promień słońca. Bezbronne teraz jej serce nie może znieść siły słonecznych promieni; Śnieżka ginie, a zrozpaczony po jej stracie Mizgir topi się w jeziorze.
A jednak opera nie kończy się tragicznie. Król Bieriendiej oznajmia swym poddanym, że ofiara Śnieżki i Mizgira z pewnością przebłaga Słońce, które teraz znowu będzie łaskawe dla ich krainy. Uradowany lud pod przewodnictwem Lela wznosi potężny hymn na cześć Słońca.
Pierwszym dziełem M. Rimskiego-Korsakowa w dziedzinie opery baśniowo-legendarnej była "Noc majowa", osnuta na tle opowieści M. Gogola. Zarysowały się tu już charakterystyczne cechy operowego stylu Rimskiego-Korsakowa, a więc liryzm, statyczność akcji, wyrazisty wpływ folkloru, a w treści - osobliwe przenikanie się elementów świata realnego i świata baśni, tak że chwilami nie wiadomo nawet dokładnie, gdzie kończy się jeden, a zaczyna drugi.
Wszystkie cechy w silniejszym jeszcze stopniu zaznaczyły się w następnej operze Rimskiego-Korsakowa - w "Śnieżce". "Kończąc "Śnieżkę" - pisał sam twórca - poczułem się dojrzałym muzykiem i kompozytorem operowym, który ostatecznie stanął na własnych nogach."
Istotnie, w "Śnieżce" styl operowy Rimskiego-Korsakowa skrystalizował się już całkowicie. W treści tej opery odnajdujemy typowe dla jego światopoglądu rysy swoistego panteizmu oraz bliskie związki człowieka z naturą.
Akcja toczy się w zaczarowanej krainie Bieriendiejów, gdzie życie płynie spokojnie i szczęśliwie, "bez początku i końca". A choć kraina ta zaczarowana, to jednak jej lud, a także młody kupiec Mizgir i jego narzeczona Kupawa reprezentują w operze Rimskiego-Korsakowa właśnie świat realny. Na przeciwnym krańcu znajdują się fantastyczne postacie Dziada Mroza, jego wiecznie młodej małżonki Wiosny, Leśnego Diabła i Jaryły-Boga Słońce, który zresztą nie występuje bezpośrednio na scenie. Miejsce pośrednie między tymi dwoma światami zajmują: car Bieriendiej - symbol ludowej mądrości, pastuch Lei oraz młodziutka Śnieżka - urocze wcielenie poezji i piękna rozkwitających uczuć.
Źródło: Przewodnik Operowy Józef Kański, PWM 1997
Ukryj streszczenie